Niby nic, pudełeczko na prace artystyczne. Ale gdy pomonożyć je przez dziesiąt, które trzeba będzie przygotować, sprawa robi się poważna. Cały projekt przygotowany został zdalnie, wytyczne przez telefon, zdjęcia prototypu wysłane mailem, akceptacja zwrotna też. Tak wyglądało jeszcze wczoraj wieczorem, tzn. wcale nie wyglądało. Wyglądały jedynie dociski.